Spiaro - Test
Kiedy byłem na targach MusikMesse 2015 zaczepił mnie pewien Włoch mówiąc „Hej, znam twój kanał YouTube! Chcę Ci coś pokazać". Miał malutkie stoisko i w sumie przeoczyłbym je jak każdy, który na targach szuka czegoś wielkiego. Miał przy sobie niewielkie urządzenie, o którym kiedy sam myślałem, że takie stworze. Jest to Ruter MIDI z dotykowym ekranem. Obiecał, że wyśle do mnie to urządzenie na testy. Zgodziłem się i minęło kilka miesięcy, a tu nagle dociera do mnie paczka z Włoch z Sipario. Od tej pory polubiliśmy się z Sipario bardzo.
Wygląd:
Urządzenie jest bardzo minimalistyczne. Posiada jeden wielki, podświetlany, w dwóch kolorach przycisk oraz drugi przycisk exit i enkonder z naciskiem. To w zasadzie tyle. Centrum dowodzenia urządzenia jest mały ekran LCD reagujący na dotyk o rozdzielczości 320x240. Router jest z wykonany z solidnego kawałka metalu, a pod spodem znajdziemy gumowe nóżki oraz gwint do przykręcenia np. na statywie.
Tył:
Sipario z tyłu wypełniony jest po brzegi. Patrząc od lewej mamy gniazdo zasilające USB, wejście na kontroler nożny, port USB służący jako magazyn danych oraz port Midi i dwa gniazda MIDI In oraz dwa gniazda MIDI Out. Jedyne co mi brakuje to zasilania stałego na zasilacz.
Programowanie:
Sipario jest banalnie proste w obsłudze. Zaczynamy od kliknięcia w ikonkę Sipario, co oznacza "kurtyna". Wybieramy „Scenę”, jedną z 40, którą możemy potraktować jako jeden utwór.
Po wybraniu sceny Sipario przenosi nas do 6 komórek Performance. Każdą z nich programujemy sobie osobno. Możemy nadać im grafiki typu gitara, chóry, fortepian, e.piano itp. Klikając edit wchodzimy w edycję, a tam czekają na nas tylko 2 ekrany robocze. Szacunek za nie zawalenie użytkownika zbędnymi parametrami. Jest absolutnie to co trzeba, a jeśli przyjdzie Wam do głowy jak usprawnić urządzenie to Lab4Music otwiera się na użytkownika i z pewnością zaimplementuje nowe funkcje. Ja już podsunąłem kilka pomysłów.
Edycja:
Pierwszy ekran roboczy obejmuje 10 parametrów.
Rozwinę działanie kółka Modulation. W trybie W działa standardowo powodując modulację, jednak ustawienie go na tryb V+ lub V- spowoduje, że brzmienie będzie się pogłaśniało, lub przyciszało. Kiedy stworzymy sobie 4 strefowe brzmienie możemy w ten sposób przechodzić płynnie między poszczególnymi kanałami (brzmieniami).
Drugi ekran prezentuje się następująco:
A teraz praktyka:
Ustawiasz Performance, który będzie się składał z 3 osobnych komórek na wstęp, zwrotkę, refren, zwrotkę, refren i tylko naciskasz podczas zmiany jeden zielony przycisk, a cały Twój arsenał zmienia się pod konkretny cel. Działa to niesamowicie szybko i co najważniejsze nic się nie zatyka.
Możesz sprawić by twoje 3 instrumenty grały osobno, ale również możesz połączyć je w jedno i grać na trzech z wykorzystaniem jednej klawiatury. Sipario sprawdzi się dobrze w pracy z modułami. Widzę tu zastosowanie zarówno dla muzyków Eventowych, ale nie tylko. Może nie wiedziałeś do tej pory jak ogarnąć kilka instrumentów na raz, a chciałeś połączyć kilka brzmień w jedno z różnych instrumentów i grać tym live. Routery Midi są na rynku od jakiegoś czasu, ale ten jest wyjątkowo przyjazny dla użytkownika. Jestem po rozmowie z twórcą tego urządzenia i wyjawił mi, że pracuje nad moim pomysłem, czyli Routerem MIDI z Pitch Bendem i Modulationem, czyli idealnym narzędziem dla Norda Electro, który nie posiada tych kontrolerów. Z nowym oprogramowaniem 2.0, może pracować jako interfejs MIDI zarówno z komputerem jak i iPadem.
Na koniec przedstawiam jego możliwości w praktyce:
Do testów dostarczył Lab4Music.