testy / Clavia

27.08.2012r.strona 2 z 2

Nord Drum-Test

 

Presety podzielono według Styli: Retro, Real, FX, Ethno i jest ich 80. Każdy styl ma przyporządkowane oznaczenie: Drums, Percussion i Kit. Drums oznacza, że Program wymaga użycia akustycznych blach i hihatu, Percussion - to poprostu uzupełnienie zestawu akustycznego, natomiast Kit jest przygotowany pod sekwencer i również gotowy do grania z padów.

Posłuchajcie przykładów brzmieniowych:

 

Film prezentujący Nord Druma w akcji:

Triggery:

Jako, że Nord Drum to sprzęt dedykowany dla perkusistów, więc oprócz wyzwalania brzmień za pomocą klawiatury Midi, znalazły się również 4 wejścia na Triggery. W ustawieniach możemy wybrać rodzaj obsługiwanych Triggerów np. Yamahy (TP65 itp.), Rolanda (PD8 itp.), lub Triggerów doczepianych do akustycznych bębnów. Regulacji podlega również czułość padów, funkcja Input Sens oraz poziom dynamiki od którego będą działały Inp Thres.

Zakończenie:

Czas na wnioski. Po tylu latach Clavia zaserwowała swoim klientom produkt zupełnie nowy. Podejście do tematu dosyć nietuzinkowe, gdyż raczej nie słychać o instrumencie perkusyjnym, który byłby… syntezatorem. Jego brzmienie jest bardzo plastyczne, a łatwość obsługi nie ogranicza potencjału instrumentu. Nieporozumieniem jest zastosowanie wyjścia mono. Może producent chciał nawiązać do starych analogowych maszyn perkusyjnych? Jeszcze jedna rzecz która nie daje mi spokoju. Gdyby wydłużyć instrument o parę centymetrów, tak aby zmieściły się 2-3 kolejne Triggery, wtedy urządzenie mogłoby stać się jeszcze ciekawsze. Odnoszę wrażenie, że firma troszeczkę nieśmiało weszła na rynek, chcąc zbadać czy nowy produkt się przyjmie i chyba opłaciło by się troszeczkę więcej odwagi na początku, gdyż debiut jest bardzo udany i coś czuję, że Nord Drum podobnie jak inne konstrukcje Szwedów zagoszczą na scenie na długo.

Do testów dostarczył dystrybutor firma Audiostacja.

poprzednia strona 1
2
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka