Yamaha DX7 to legendarny instrument, który swoją premierę miała w 1983 roku. Obecnie to trudno dostępny instrument, a jeśli znajdziemy go na rynku wtórnym, to prawie zawsze wymaga remontu. Niemniej jej brzmienie bardzo wpisało się w kanon brzmień "obowiązkowych". Pianina elektryczne to miód na serce każdego muzyka, lecz cóż zrobić jeśli nie mamy możliwości zakupu tego instrumentu?
No właśnie Yamaha wypuściła wersje swojej DX7 w postaci karty PLG do serii Motif, Cs6x, MU oraz serii S. Jak to działa? Każdy Motif( z wyjątkiem XF i XS) posiada gniazdo rozszerzające Modular Synthesis Plug-in, w które możemy włożyć kilka kart PLG i w ten sposób mieć dostęp do całkiem nowych brzmień, a zarazem zwiększyć polifonię instrumentu.
Karta PLG jest bardzo zbliżona do oryginału pod względem technologicznym. Oferuje 6 operatorową syntezę FM z jednym kanałem Multitimbral. Dodatkowo tak jak w oldschoolowym modelu mamy 16 głosów polifonii. Instalacja karty pozwala na wczytanie do instrumentu brzmień z takich legend jak: DX7, DX1, TF1, TX116, TX816, TX7, DX5, DX72, FD, DX72D, DX7S, TX802.
W pamięci karty zapisano 912 presetów z możliwością zapisania własnych brzmień w liczbie 64. Jeśli 16 głosów to za mało dla elektrycznych pianin, to oczywiście można zainstalować następną w celu podwojenia polifonii syntezy FX do 32 głosów. Do karty PLG dołączony jest edytor, który na pewno ułatwi pracę i przyspieszy pracę.
Jakie brzmienia oferuje karta DX? Zapraszam do przesłuchania próbek.
Próbki:
Fabryczne Presety z użyciem procesora efektów karty PLG
User Bank PLG z użyciem procesora efektów S90es
Mix karta PLG plus brzmienia S90ES tryb Perform:
Autorem próbek jest Milan Veles.