testy / Roland

28.07.2015r.

Roland BK-5 Test.

Roland BK-5 Test 

 

Roland w swojej ofercie ma tylko 3 keyboardy. Inni producenci w swoich ofertach mają ich o wiele więcej, jednak po teście BK-3 przekonałem się, że już w tamtym keyboardzie producent zastosował dobry moduł brzmieniowy, a różnica obecnie między BK-5 a BK-3 to około 1000 zł, tak więc z pewnością każdy zapyta czy warto wydać więcej? Hmm… zapraszam do lektury :)

  

Wygląd:

Już pierwsze oględziny upewniają nas w tym, że BK-5 to instrument droższy i zdecydowanie lepiej wykonany. Maskownice głośników wyglądają tak jak powinny:), a nie są elementem obudowy tak jak w BK-3. Przyciski pochodzą z modelu BK-9 i są o wiele bardziej komfortowe. Pojawiło się również kółko Jog do wygodnego wprowadzania danych. Producent w komplecie dorzuca nam pulpit na nuty. 

 

Wyjścia/Wejścia:

Keyboard posiada normalne wyjścia czyli L/R 1/4' oraz wejście dla sygnału z zewnątrz np. odtwarzacza audio (mini jack). Dodatkowo możemy podłączyć zewnętrzny ekran przy pomocy Video OUT. To rekompensata małego ekranu LCD o rozdzielczości 160x160 punktów. Nie jest najmniejszy, ale każdy monitor komputerowy będzie wygodniejszy do śpiewania od nawet 5 calowego ekranu. Z przodu znalazły się 2 wyjścia słuchawkowe. 

 

Klawiatura:

Jak na cenę keyboardu to jest to bardzo przyzwoita klawiatura. Co prawda bez efektu Aftertouch, ale jest dobrze wykonana, nie chwiejąca się na boki i bardzo zbliżona do przebywającego od pewnego czasu u mnie Rolanda Juno-G. Jak na klawiaturę typu synth jest fajna, taka keyboardowa. Kompromis między jakością i ceną został osiągnięty wzorowo. Nie masz wrażenia, że coś nie działa czy jest "potanione" i to nie jest sprawą marketingu czy też atakujących filmów video z Rolandem BK-5. Dotykasz i wiesz, że jest jakość.

 

Brzmienia:

Moduł brzmieniowy posiada 128 głosów polifonii i 1172 brzmień oraz 60 zestawów perkusyjnych. Sporo? Owszem. Roland nie wsadził tutaj zapchaj dziur tylko naprawdę dobre brzmienia! Owszem są też słabsze, ale jest tak naprawdę wszystko. Wystarczy wejść w kategorię brzmień Etnicznych, aby się przekonać, że jest ich sporo, a na dodatek bardzo różnorodnych. BK-5 obfituje również w kilka brzmień z kart SRX. Bardzo fajne są brzmienia gitar akustycznych. Fortepianowo również instrument stoi na wysokim poziomie. Bardzo dobrze brzmią instrumenty z kategorii Piano i E.Piano. Piano posiada efekt Damper Resonance z możliwością edycji. Jest to co prawda realizowane poprzez procesor efektów ale działa :)

 

Gitary akustyczne są wrażliwe na dynamikę naszej gry i dostarczają nam przez to różnych rodzajów artykulacji brzmienia:

 

Słabiej prezentuje się sekcja Strings. Perełki znajdziemy znacznie głębiej na liście. Proponuję przesłuchać dłużej ;)

Chóry są bardzo dobre: 

 

Pozostałe brzmienia, którym też należy się zainteresowanie:

 

Keyboard/syntezator?

Okazuje się, że to co kiedyś było domeną syntezatorów na stałe zagościło w keyboardach. Najpierw w tych droższych, a teraz i w modelach podstawowych. Mowa tu o edycji brzmień. BK-5 również umożliwia edycję i chociaż jest ona na poziomie dość podstawowym to z pewnością będzie przydatna. 

A na co mamy wpływ?

  • Strojenie
  • Portamento
  • Oktawa
  • Zakres działania Pitch Bendera i Modulation
  • Cutoff
  • Resonance
  • Attack
  • Decay
  • Release
  • Vibrato Rate
  • Vibrato Depth
  • Vibrato Delay
  • Velocity Range
  • Pan
  • EQ

Jak się więc okazuje całkiem sporo jak na instrument z tej grupy cenowej. Żal, że nie ma w tym keyboardzie chociaż jednego potencjometru, aby pokręcić chociaż filtrem. 

 

Performance:

Dzięki tej funkcji możliwe jest połączenie ze sobą aż 3 brzmień, tak by uzyskać przestrzenne Piano+Pad+String, bądź masywny syntezator. Możemy dowolnie zmieniać parametry czy wysokość poszczególnych partów dokładnie jak opisałem powyżej. Lista Performance dotyczy konkretnych utworów, a więc Roland zadbał o to abyś do danego utworu miał już zaprogramowane brzmienie wraz z ustawieniem efektów.

Style:

Style w testowanym instrumencie są ciekawe. Oferują największe hity ostatnich lat oraz klasyczne przeboje. Użytkownik ma do wyboru 4 x Intro, 4 x Ending. Pierwsze są krótsze, natomiast wersja 3-4 to już szerokie rozbudowane wstępy i zakończenia.

Roland również oferuje Inwersję basu, czyli możliwość poprawnej interpretacji akordów takich jak: C/G, D/E itd. 

Oto próbka Stylów:

Odtwarzacz SMF/Audio:

Roland jest kompatybilny z popularnymi formatami plików: MP3/WAV, SMF, KAR. Instrument zawiera w sobie banki GS, GM oraz XGlite, tak więc z odczytem songów stworzonych na innych instrumentach nie powinno być kłopotu, chociaż z tym jest nadal różnie. 

Oto plik GM odtworzony na BK-5:

próbka:

{audio src="/ufiles/test-563/media/Roland BK5/Roland BK5 SMF.mp3" title="Roland BK5 SMF" 

Z pikami audio (MP3/WAV) radzi sobie znakomicie, a do tego potrafi zmieniać tonację materiału audio oraz jego szybkość.

próbka:

 

Keyboard potrafi również usuwać vokal ze ścieżki audio. Jak zawsze wszystko zależy od utworu i rozmieszczenia instrumentów w panoramie. 

Posłuchajcie próbki:

 

Przy pomocy Lyrics wyświetlimy tekst zapisany w pliku SMF na wbudowanym wyświetlaczu. Można również skorzystać z wyjścia Video Out i wyświetlić tekst na zewnętrznym monitorze. 

 

Makeup Tools- to świetne narzędzie do edycji plików SMF. Za jego pomocą w błyskawiczny sposób dokonamy zmian w pliku MIDI. Możemy podmieniać instrumenty, zmieniać w nich nasycenie efektami, położenie w panoramie, wysokość, czy też uwaga… obwiednie ADR wraz z Vibrato Rate, czyli dokładnie tak samo jak w przypadku obróbki brzmienia. Oprócz wpływu na pojedynczy instrument możemy również globalnie zarządzać całym songiem zmieniając jego tonację, szybkość, nasycenie efektem Reverb/Chorus czy też głośność utworu. 

W przykładzie podmieniałem ścieżkę perkusji:

Rejestrator:

Instrument potrafi nagrać nasze poczynania do pliku WAV. Warunkiem jest wyposażenie BK-5 w pamięć flash typu Pendrive.  

Mastering Tools:

W tym leciutkim instrumencie kryje się compresor masteringowy oraz equalizer. Compresor posiada 6 ustawień fabrycznych oraz jedno użytkownika. Podobnie jest z Equalizerem.

 

Rythm Composer:

Kapitalna sprawa. Możesz przy pomocy BK-5 stworzyć własny Styl! Sprawdziłem- działa. Nagrywasz i edytujesz dokładnie tak samo jakbyś edytował w sekwencerze. Równasz ścieżki, przesuwasz, kopiujesz- elegancko. Jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki to możesz wybrać dowolny Styl z bogatej palety BK-5 i zobaczyć jak jest zbudowany każdy ślad, albo dowolnie go edytować. 

Meloody Intel:

Funkcja ta harmonizuje naszą prawą rękę pod akordy grane lewą w akompaniamencie. Roland fajnie rozwinął harmonizację dodając do niej gotowe presety połączonych ze sobą instrumentów, oraz rekację na dynamikę i obsługę przez kontroler nożny.

próbka:

 

Efekty:

W BK-5 zgromadzono 3 bloki efektów MFX oraz efekty Reverb oraz Chorus. Jeden efekt MFX może zostać użyty aby okrasić nim brzmienie pojedyncze lub Performance, natomiast dwa kolejne służą do zasilenia sekcji akompaniamentu lub pliku SMF. Każdy insert MFX posiada 84 przebiegi zaczynając od EQ, Reverb, Filtr'a, efektów łączonych, kompresorów itp. 

oto próbka:

 

Nagłośnienie:

BK-5 posiada nagłośnienie o mocy 2x 12 W. Spełnia ono swoje zadanie w zupełności, jednak ten model częściej będzie podłączany do zestawu zewnętrznego i bardzo dobrze bo brzmi wtedy sto razy lepiej.

Zakończenie:

Instrument ma bardzo dużo do zaoferowania. Brzmi bardzo przyzwoicie. Plusem jest możliwość tworzenia i odtwarzania podkładów z zewnątrz, gdyż jest kompatybilny z serią E, G, VA. Posiada skromną edycję, ale jest w niej Cutoff i Resonance. Kreator Styli jest również nie do przecenienia. W internecie natknąłem się na nierzetelny test wprowadzający w błąd, mówiący o tym jakoby BK-5 posiadał sekwencer. Pragnę poinformować, że nie posiada i nigdy nie posiadał :). Sekwencer pojawia się w modelu wyższym BK-9. Wracając do BK-5, to jest to keyboard o naprawdę fajnym brzmieniu, dopracowanych Stylach oraz zdecydowanie lepszym wykonaniu. BK-5 od BK-3 różni się przeznaczeniem. Ten drugi zdecydowanie trafia do klienta grającego w zaciszu domowym, natomiast BK-5 to już maszyna do występów publicznych. Świadczą o tym lepszej jakości przyciski czy też normalne wyjścia L/R. Jeśli brzmieniowo podoba Ci się Roland, a wyjścia liniowe nie są dla ciebie ważne to polecam BK-3, jednak model BK-5 powinien o wiele bardziej sprawdzić się w codziennym użytkowaniu i sprawiać mniej kłopotów w przyszłości (lepszej jakości przyciski). 

Do testu instrument dostarczył dystrybutor Roland Polska.

comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka