testy / Novation

24.04.2012r.

Novation Remote 25 Audio/ X-station- Test

Novation Remote 25 audio

Wszyscy chyba lubimy kontrolery, mnogość pokręteł, gałek, suwaków. Jest to już w zasadzie pewien standard przypisany Vitualnym Analogom. Firma Novation znana z bestselerów, takich jak SuperNova lub KS4 wyprodukowała tzw. malucha o wdzięcznej nazwie Remote 25 audio (obecnie X-station). Tak, tak... to te same instrumenty i różnią się tylko nazwą. Instrument ma już swoje lata, więc postanowiliśmy sprawdzić czy jeszcze można wykrzesać z niego bardzo aktualne brzmienia. Remote 25 audio, jak sama nazwa wskazuje, jest również interfejsem audio, ale o tym za chwile.

Wygląd:

Novation to maleństwo, które bardzo wygodnie leży... na kolanach. Wystarczy podłączenie z komputerem kablem USB (zasilacz nie jest potrzebny) i możemy nagrywać. Instrument zbudowany jest bardzo solidnie. Wszystkie suwaki rozlokowane są logicznie. Wiadomo, że na małej powierzchni ulokowane są bardzo blisko siebie, tak więc osoby z grubszymi palcami mogą czuć pewien dyskomfort. Kolor płyty czołowej jest srebrny.

Po lewej stronie znajduje się Touch Pad XY, oraz Pitch bander + Modulation (w jednym). Jeśli chodzi o Joystick, firma Novation zastosowała bardzo ciekawe rozwiązanie, a jest nim odłączana sprężyna, która uniemożliwia powrót kontrolera i pozostanie w miejscu, w którym go zostawimy. Jest to bardzo przydatne np. podczas korzystania z wtyczki NI B4, gdzie Modulation odpowiada za efekt Leslie. Kontroler Touch Pad XY odbiera komunikaty w osi XY. Wszystkie informacje wyświetlane są na niewielkim wyświetlaczu o kolorze niebieskim. Z początku trudno się przyzwyczaić, ale po kilku dniowym obcowaniu z instrumentem można przyjąć, że jest całkiem przyjemny i bardzo przydatny na scenie. Plusem jest również zasilanie bateryjne.

Klawiatura:

Testowany instrument w swojej nazwie zawiera opis ilości klawiszy. Nasz, jako Remote 25, posiada ich- co oczywiste- 25. Dostepne są również wersje 49 oraz 61. Jest to klawiatura o charakterze syntezatorowym, która wysyła komunikaty Afftertouch. Klawiatura ta jest częściowo doważona, a tym samym bardzo przyjemna w grze. Afftertouch może nie jest tak świetnie wyczuwalny jak np. w Yamahach lub Korgach, ale nie ma mowy o przypadkowym wysyłaniu komunikatu. Stawia ona przyjemny opór i klawisze nie spadają w dół jak np. w Korgu z serii X.


Syntezator:

Wreszcie dochodzimy do najważniejszego punktu testu. Novation Remote (X-station) ma zaimplementowany silnik z modelu KS, lecz jest troszkę okrojony. Największym minusem jest to, że nie ma możliwości łączenia brzmień (setup, multitimbrial). Syntezator posiada 8 głosową polifonię, co czasem powoduje przerywanie barwy przy graniu brzmieniami typu Pad. Oczywiście takie sytuacje będą raczej rzadkością, gdyż 25 klawiszowy instrument pozwoli bardziej na granie solóweczek, niż na położenie 10 placów :). Na składowe brzmienia składają się:

3 oscylatory, Noise generator (generator szumu), oraz X Mod.

Instrument ma wbudowane swoje fale z których będziemy mogli tworzyć brzmienia. Do wyboru mamy:

  • Sin
  • Sqr/Pulse
  • Saw
  • Triangle
  • Wht/Noise
  • Hp/Noise
  • Bp Noise
  • HBP Noise
  • Organ
  • Haripsicord
  • ElecPiano
  • SlapBass
  • RhodePiano
  • RhodeTine
  • WurlyEp
  • Clavinet
  • AnaBass

Jak widać oscylatory mogą generować brzmienia również instrumentów przydatnych do podkładowego grania. Brzmienia Rhodes'a, Clavinetu nie są mocną stroną i można je traktować jako punkt wyjścia dla nowych barw. Novation dysponuje 3 filtrami: Low-Pass, High-Pass, Band-Pass z możliwością zakresu 12db/Oct i 24db/Oct, 2 generatory LFO z ogromem przebiegów, Portamento i Arpeggiator, co oczywiście wpływa na atrakcyjność brzmienia. Arpeggiator można zatrzymać na sztywno na klawiaturze poprzez przycisk Latch. Uaktywnienie go powoduje to nieprzerwane arpeggio gdy zdejmujemy rękę z klawiatury. Wszystkie Filtry można pięknie przesterować dzięki blokowi Overdrive.

Barwy:

Instrument posiada 2 banki, po 100 komórek każdy. Poruszanie po barwach może być troszkę trudne, bo do wyboru brzmienia służy kontroler Data/Value oraz przyciski Program góra, dół. W celu wybrania banku mamy dedykowany przycisk „Bank/Page”. Mimo tego, że kotroler Data działa szybko, to troszkę trzeba wprawy aby wybrać akurat tą barwę, która chcemy. Może gdyby była klawiatura numeryczna... Barwy Novation są bardzo charakterystyczne. Niektórzy określają je jako zimne i niemieckie. Tor syntezy pozwala na wykreowanie przeróżnych brzmień. Od leadów, padów, czy efektów specjalnych. Te wszystkie brzmienia znajdziemy właśnie w 200 komórkach, których jest zdecydowanie za mało. Do Novationa można wczytać wiele dobrych brzmień, a wyobraźnia pozwoli ukręcić dużo ciekawych swoich programów. Wcześniej czy później dojdziemy do momentu, w którym będziemy zastanawiać się, czy dane brzmienie jest nam potrzebne, czy możemy je zastąpić nowym programem.

Przykładowe brzmienia:

Maleństwo brzmi naprawdę znakomicie. Zapewnia brzmienia praktycznie z każdego gatunku. Potrafi zabrzmieć mocno pomimo tylko trzech oscylatorów.

Procesor Efektów:

Blok efektowy został umieszczony skrajnie po lewej stronie panelu. Do dyspozycji mamy:

  • Delay
  • Reverb
  • Chorus/Phaser
  • Compress
  • Distortion
  • Eq

Trzeba przyznać, że blok efektów bardzo mocno poprawia atrakcyjność wielu brzmień. Remote to przede wszystkim Interfejs audio, więc blok efektów można dopasować do swoich potrzeb. Np. Bypass- wyłącza blok, Listen-Record- nagrywa efekt i jest słyszalny w odsłuchach, Listen-No Record- efekt słyszalny na odsłuchach, lecz nie nagrywany.


Karta Dźwiękowa:

Interejs Audio dysponuje: 2 przedwzmacniaczami mikrofonowymi z zasilaniem Phantom +48V XLR Jack 1/4, wyjściem Output 1, Output 2, Wyjściem słuchawkowym, SPDIF, Midi (In, Out1/Out2), Expression Pedal, Sustain Pedal, USB oraz zasilanie 9V. Tor audio pracuje w zakresie 24 bit/ 44.1/ 48khz. Remote świetnie współpracuje w środowisku OSX jak i Win. Interface wytrzymuje duże obciążenia VST, można odpalać względnie duże sesje i karta pracuje stabilnie bez problemowo. Dużym plusem jest możliwość pracy bez zasilacza, tylko na kablu USB.

Posłuchajcie przykładowej sesji wykonanej na X-station.


Novation Remote 25 Audio, to bardzo dobra propozycja dla wszystkich, którzy chcą mieć mobilne studio, sterownik i syntezator w jednym urządzeniu. Barwy świetnie sprawdzają się w nowoczesnych produkcjach oraz przebijają się w grze zespołowej. Minusem jest mała polifonia, brak bloku Multitimbrial, oraz mała ilość fal Waveform. Chociaż w klasycznych syntezatorach generalnie są tylko 3 podstawowe, to dzisiejsze instrumenty muszą być tak wyposażone, aby mogły sprostać naszym wymaganiom przez kolejne 10 lat. Testowany instrument wyprodukowany był w 2004 roku i ani w brzmieniu ani w syntezie aż takich braków nie widać i nie słychać. Myślę, że instrument pokochają młodzi producenci, którzy za niewielkie pieniądze otrzymają zasilanie Phantom +48V, który zasili mikrofon pojemnościowy, interface audio oraz świetny midi kontroler.

Zalety

  • wygodna klawiatura
  • możliwość zasilania instrumentu tylko z portu USB
  • dobre brzmienie
  • wbudowany interface audio
  • zasilanie 48v Phantom
 

Wady

  • za wolny dostęp do brzmień
  • tylko 200 presetów, które pełnią również rolę banku użytkownika
  • mała ilość fal Waveform

comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka