testy / Hammond

29.12.2011r.

Hammond XK-1

Hammond XK-1
Firma Hammond od zawsze kojarzy się z legendarnymi instrumentami. Niektórzy artyści zapisali się na kartach historii używając tylko instrumentów tej marki. Wydawać by się mogło, iż skonstruował je jakiś muzyk z zacięciem majsterkowicza. Nikt nie da wiary, że instrumenty te są konstrukcją amerykańskiego zegarmistrza Laurens'a Hammond'a. Trzeba zdać sobie sprawę, że większość bardzo dobrych wynalazków jest konstruowana przez prostych, lecz zdolnych ludzi, a że potrzeba matką wynalazków...
Ale do rzeczy.


Klawiatura :

Hammond XK-1 wyposażony został w 61 dynamicznych klawiszy, bardzo przyjemnych w kontakcie oraz w bardzo gustownym „pożółkniętym” kolorze. Podłączając hammonda pod moduł brzmieniowy bardzo dobrze „czuje się” wszelkie syntezatory i leady oraz dobrze gra się wszelkie glissanda.

Panel Sterowania:

Sercem Hammonda XK-1 jest cyfrowy generator VASE III.
Lewa strona instrumentu została zaprojektowana głównie do sterowania brzmieniem oraz regulacją systemu Leslie.
Tak jak w poprzedniku XK-2 do dyspozycji mamy 9 drawbarów, które doskonale dają się „czuć” poprzez swój skokowy mechanizm i tym Hammond kładzie instrumenty czerwonego koloru na łopatki ( oraz niestety najnowszego SK-1 który również nie ma skoku drawbarach). Na panelu nie zabrakło również kontrolerów Pitch band, oraz modulation (który może być programowalny by np. uruchamiał Leslie).
Vibratto, Chorus oraz Leslie( Break, On Fast) sterowane są za pomocą stylizowanych na vintage przycisków.
Na Panelu przednim mieści się sekcja kontroli Volume, Tone ( EQ), Overdrive, Percussion, sterowanie dolną i górną klawiaturą ( można wpiąć w midi i mamy drugi manuał), Combination presets ( zmiana banków oraz gotowe presety firmowe lub użytkownika), Manual Bass, Split (podział klawiatury) oraz Extra Voice.
Hammond został wyposażony w wyświetlacz o zielonym przyjemnym podświetleniu 2 linowym, wyświetlającym 20 znaków.
Przyznać trzeba że instrument wygląda rewelacyjnie. Zaprojektowany design jest bardzo stylowy i wygląda bardzo "rasowo" na scenie, a to za sprawą drewna które poddnosi nie tylko wagę instrumentu, ale profesjonalny wygląd i charakter.

Panel Tylni:

Z Zewnątrz instrument prezentuje się również godnie. Olbrzymi napis HAMMOND odwala za nas całą robotę, gdyż nie jest to Korg Cx3 ( bez urazy) tylko Hammond ( nie ważne że Suzuki :-P). Producent wyposażył instrument w gniazdo słuchawkowe, Line Out, 8 pinowe gniazdo Leslie, w kompletne złącza midi, Pedał Volume oraz Sustain.


EXTRA VOICE:

Wielu pewnie zastanawia się co to takiego? Otóż firma Hammond postanowiła podgonić Clavie i jako dodatek ( bo tak też należyj e traktować ) dodać najpotrzebniejsze dla muzyka brzmienia.
EPf 60's, EPf 70's, Epf 70's, Clav 1, Clav 2, Vibes, Saw Lead, Funny Ld. Instrumenty te nie są na takim poziomie jak u Clavii oraz najnowszego dziecka Hammonda SK-1. Brzmienie piana elektrycznego Rhodes jeszcze się jakoś obroni, natomiast syntezatory lekko kuleją. Niestety nowych banków brzmień jak to się ma w przypadku SK-1 nie pobierzemy, ale można je potraktować jako zastępcze na próbie, kiedy nie potrzeba wozić innego instrumentu, a potrzebne jest brzmienie inne niż organowe. Przyznam że kilku znajomych właśnie w ten sposób wykorzystuje Extra Voice i w tym zastosowaniu sprawdzają się doskonale.


Wybór Brzmień:

Do dyspozycji mamy sekcje przycisków ponumerowanych od 1 do 11 oraz banki. Przycisk 1 jest zarezerwowany dla aktualnego ustawienia instrumentu. Czyli jeżeli gramy np. jakimś Presetem i przełączymy na 1, wówczas instrument zagra ustawieniem Drawbarów, Vibrato, Leslie itp.
Wybór presetów odbywa się za pomocą wyżej wymienionych przycisków, natomiast by poruszać się po bankach naciskamy przycisk bank +dany numer


Brzmienia Organowe:

Moduł dźwiękowy odpowiedzialny za wszystkie dźwięki wydawane przez XK-1 to VASE III
Do dyspozycji mamy symulacje:

  • B-tone
  • Mellow
  • Brite

Brzmienie jest bardzo czyste, a zarazem okraszone lekki brudem. Co ciekawe zestawiając z konkurencyjnym NordElectro wyższe alikwoty nie są piszczące. Pewnie narażam się teraz fanom „czerwonej bestii”, ale moje preferencje brzmieniowe skłaniają się ku XK-1. Sam sound nie jest tak jasny jak to jest w przypadku Clavii oraz ma porządane i przyjemne w odbiorze dodatki w postaci delikatnego brumu generatora, który sprawia że mamy wrażenie gry na prawdziwym hammondzie. Symulacja Suzuki nie jest taka ostra, za co duży plus, lecz to nie znaczy że instrument nie potrafi zbrzmieć ostro i selektywnie. Suzuki staneło na wysokości zadania, a tym którzy nie do końca rozumią na czym polega różnica Clavia - Hammond odsyłam do naszego porównania 3 Hammondów. LINK

Procesor Efektów:
Dostępny jest 2 blokowy tor efektowy. Overdrive oraz Reverb.
Efekt Reverb dzielimy na poszczególne grupy:
Room 1: Room 2: Live: Hall 1: Hall 2: Church: Plate: Delay: PanDly: RevDly:
Inside the room (short) Inside the room (long) Live house Concert Hall (long) Concert Hall (short) Church,Iron-plate Reverb Delay Panning Delay Reverb + Delay.

Pogłosy są przyjemne, a overdrive spełnia doskonale swoje zadanie. Jeden ruch gałką i mamy sound mocno zabrudzony ale nadal selektywny.

Leslie:

Symulator wirującej kolumny moim zdaniem spełnia swoje zadanie wystarczająco i jest mocno edytowalna. Co prawda w opcjach nie mamy możliwości włączenia odgłosów pędzącego powietrza oraz dźwięku pracy silnika :-), ale i tak jest sporo. Można wybrać spośród kilku cabinetów ten, który nam najbardziej pasuje, a następnie zdefiniować z jaką prędkością ma pracować górny, dolny rotor i określić odległość mikrofonów od kolumny, a nawet ich dystans.

Equalizer:

Hammond na swoim pokładzie posiada magiczną gałkę Tone która w szybki sposób pozwala zmienić jasność brzmienia, jednak gdyby okazało się że nie dokońca pasuje nam taki układ, możemy zagłębić się w equalizer. Klasycznie do wyboru mamy EQ BOOST/CUT :

  • Bass
  • Middle
  • Treble

Jego brzmienie jest bardzo dobre, pozwala bardzo szybko skorygować brzmienie, a dodać trzeba że już niewielkie ruchy korektorem są słyszalne za co duży plus.

Przykłady Brzmień Organowych:

Przykłady Brzmień Extra Voice :

Dwa utwory demo które warto odsłuchać:


Słuchając brzmień nie sposób oprzeć się wrażeniu że mamy do czynienia z prawdziwym Hammondem. Puryści będą i tak narzekać na cyfrowe Leslie, ale to nie problemm, gdyż wystarczy podłączyć zewnętrzną kolumne i po sprawie.

Podsumowanie:

Hammond swoim wyglądem jest bardzo rasowym instrumentem. Jego drewniana obudowa jest bardzo klasyczna oraz stylowa, czego nie ma w konkurencyjnych firmach. Brzmienie które generuje XK-1 jest bardzo klarowne i charakteryzuje się jasnymi alikwotami. Dzięki kontrolerom może spełniać rolę prawdziwego masterkeybordu.
Brzmienia dodatkowe może nie są tak atrakcyjne jak w clavi nordelectro ale producentowi raczej nie o to chodziło. Przede wszystkim miał być stworzony instrument który będzie dobrze odzwierciedlał brzmienie starego B3 oraz dobrze wyglądał. Czy im się udało? Oczywiście że tak! A co do wyglądu to sądząc po nowym modelu SK-1 może mamy do czynienia z ostatnim tak dobrze wyglądającym ( pomijając XK3) modelem.

Zalety

  • Brzmienie
  • Prosta obsługa
  • Oldskolowy wygląd
  • Wewnętrzny zasilacz
  • Żywe drawbary
 

Wady

  • Kiepskiej Jakości brzmienia Extra Voice
  • Waga

 

comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka