testy / Casio

22.12.2014r.

Casio CTK - 6250 - Test.

Casio CTK 6250

 

Niedrogi keyboard o dużych możliwościach. Casio zwraca na siebie uwagę kolorem. Właściwie każdy instrument jest biały lub czarny. Ten akurat jest wiśniowy, bądź czerwony metalik. Wygląda zachęcająco. Na wyglądzie się jednak nie kończy, a Casio ma sporo do zaoferowania, jak chociażby 16 śladowy sekwencer, a przecież takie instrumenty definiujemy zawsze jako stacja robocza. Ktoś powie ok, ale stacja robocza ma również edycję brzmień, a to jest keyboard. Owszem, ale edycja również w tym instrumencie jest. Jesteście ciekawi co jeszcze posiada CTK 6250? Zapraszam do lektury. 

 

Na samym początku chciałbym wyrazić pełen podziw dla Dystrybutora ZIBI za to, że dostarcza instrument z bogatą instrukcją obsługi obejmującą każdy szczegół instrumentu w sposób bardzo przystępny. 

Tył:

Casio z tyłu posiada wyjście słuchawkowe, stereofoniczne L/R, USB, które działa jako interfejs MIDI oraz  wejście AUX IN, umożliwiające podłączenie odtwarzacza MP3 lub kolejnego instrumentu. Warto dodać, że instrument otrzymujemy z pulpitem na nuty. Z tyłu znajdziemy też czytnik kart SD, dzięki któremu możemy zapisywać swoje brzmienia oraz odtwarzać utwory MIDI. 

 

Klawiatura:

Instrument posiada 61 klawiszy typu syntezatorowego. Jest płytka, przez co szybka. Istnieje możliwość zmiany czułości klawiatury na dynamikę gry. 

 

Kontrolery:

Casio posiada kontroler Pitch Bend, który odpowiada za płynne podnoszenie dźwięku w górę lub w dół, przydatne w brzmieniach gitarowych oraz syntezatorowych. Jeśli będzie to Twój pierwszy instrument to już uczysz się korzystać z dodatkowych kontrolerów, a to przedsmak do kręcenia "gałami" i poszukiwania kolejnego syntezatora. Jak poszperamy w instrumencie to odnajdziemy parametr, który pozwala podkręcić zakres działania kontrolera do maksymalnego zakresu, czyli aż o dwie oktawy! W takim budżecie kilka lat temu o Pitch Benderze mogliśmy zapomnieć, a teraz? Piękne czasy! 

 

Brzmienia:

Casio zostało obdarzone 700 programami, które zbudowano na silniku brzmieniowym Casio AHL. Umożliwia on sporą edycję o czym później. Instrument ma całkiem fajne brzmienia, ale uwaga docenimy to na słuchawkach, bądź po tym jak podłączymy instrument do kina domowego czy też innego nagłośnienia. Tak jest w przypadku każdego keyboardu czy pianina cyfrowego, zwykle w celu obniżenia wagi instrumentu oraz ceny wkłada się niewielkie głośniki, stąd te różnice. Grając na słuchawkach wpadło mi kilka brzmień w ucho. Stereofoniczne pianino ma nawet zachowaną górę, czyli brak tłumików powyżej trzykreślnego G, a w zasadzie w Casio już od Fis. Jest kilka ciekawych elektrycznych pianin i brzmień sekcji dętej. Fajnych syntezatorów również kilka się znajdzie.

Oto próbki:

próbka

 

Możliwe jest również połączenie dwóch brzmień ze sobą oraz podzielenie klawiatury (Split).

Edycja:

Tak jak wspominałem na początku instrument posiada edycję brzmień. W porównaniu do profesjonalnych syntezatorów nie jest ona aż tak zaawansowana, ale posiada wszystkie potrzebne użytkownikowi parametry takie jak: Attack Time, Release Time. Casio proponuje użytkownikowi przyciemnianie brzmień poprzez regulację parametrem Cutoff oraz wpływ na wibrowanie brzmienia wraz z efektem delay i rodzajem wibracji. W trybie edycji jest możliwe ustalenie wysokości oktawy, czułości na dynamikę gry oraz nasycenie efektami. To wszystko możemy zapisać do banku użytkownika. Naprawdę nieźle. 

próbki

 

Style: 

Posiadacz CTK 6250 może cieszyć się 210 stylami, które ogarniają każdy gatunek muzyczny. Instrument posiada wstęp, zakończenie, przejście oraz dwie wersje dla każdego stylu. Keyboard umożliwia skorzystanie z funkcji one touch settings. Wybierając ją instrument automatycznie przyporządkuje nam brzmienia prawej ręki oraz tempo utworu dla danego stylu. 

oto jak brzmią style: 

 

 

Edytor Rytmów:

To też ciekawostka, raczej nie spotykana w tej klasie instrumentów. Polega ona na tym, że wybieramy sobie partie np. Drums, Percuussion, Chord i dowolnie korzystamy z gotowych zagrywek wbudowanych w instrument. W ten sposób, pracując na gotowcach wypożyczamy sobie z danego Stylu różne elementy tworząc swój, który możemy zapisać w jednej z 10 komórek pamięci. 

próbka:

 

Procesor efektów:

Na tym polu Casio wypada również fajnie. 3 procesory efektów. Pierwszy to Reverb, drugi Chorus, a trzeci to efekt oznaczony jako DSP, który oferuje 100 różnych efektów np. Compressor, Distortion, Wah, Ring Mod, ale to jeszcze nie wszystko. Potrafi on działać w trybie dual i wtedy możemy skorzystać z efektów łączonych np. Chorus + Distortion, Tromolo + Flanger itp. Takich efektów mamy 46. Teraz najciekawsze, każdy z algorytmów jest w całości edytowalny. Dziecko nauczy się podstawowej obsługi i zasady działania różnych efektów. 

próbki efektów:

  

Harmonizer/ Arpeggiator:

Funkcja Harmonizacji jest w keyboardach praktycznie od zawsze. Polega na dodaniu drugiego lub trzeciego głosu do granej przez nas melodii. Instrument rozpoznając akordy grane w lewej ręce dostosowuje harmonizację. Mamy kilka sposobów harmonizowania: od najprostszych, do rozbudowanych Big-Bandowych. 

Oto próbka:

Druga funkcja Arpeggiatora nie jest tym czym raczą nas keyboardy. Arpeggiator posiada kilkadziesiąt przebiegów, które synchronizują się z podkładem rytmicznym. Posiada ponad 130 przebiegów.

Oto próbka:

Sekwencer:

Tak moi drodzy, w tanich keyboardach mamy już zaawansowane funkcje. 16 śladowy sekwencer również jest na pokładzie i nie jest to zwykły rejestrator, a kompletne narzędzie edycyjne wraz z pełną edycją. Sekwencer potrafi dokładnie to samo co zaawansowane edytory, czyli wyrównywać nuty, zmieniać ich wysokość, wstawiać lub usuwać takty, kopiować. Tutaj pełen szacunek. Mamy tak naprawdę wszystko, a jedyne co nas ogranicza to 48 głosowa polifonia. 

 

Odtwarzacz:

Jak na keyboard przystało CTK 6250 odtwarza pliki MIDI. Ze strony www.casiomusicsoft.pl (dedykowana strona plików dla Casio) Wystarczy pobrać plik MIDI ze strony zapisać na kartę. Potem wcisnąć w instrumencie przycisk CARD , a instrument pokaże nam pliki na wyświetlaczu. Teraz tylko naciśnięcie startu dzieli nas od usłyszenia muzyki.

Oto pełna instrukcja do pobrania plików.

 

Oto próbki plików MIDI odtwarzanych na Casio CTK 6250:

próbka:

 

Nagłośnienie:

Wbudowane nagłośnienie oferuje moc 12 W. Jest ono oparte o dwa głośniki 4,7 cali oraz dwa 1,2 calowe. 

 

Mixer:

Casio pozwala miksować ze sobą aż 32 kanały. Skąd taka liczba? W trybie miksera znajdziemy 16 ścieżek sekwencera, ścieżki prawej i lewej ręki, metronomu, harmonizacji i automatycznego akompaniamentu oraz wejścia auxi in. Mikser może wyświetlać głośność lub sygnalizować aktywność ścieżki. W nim ustalimy głośność każdej ścieżki, panoramę i nasycenie efektami, w tym również ścieżkę z auxa.

 

Pamięć Registracyjna:

Instrument oferuje nam możliwość zapamiętania własnych ustawień i przypisanie go do określonych przycisków registracyjnych. Ustawienia mogą dotyczyć tempa utworu, brzmienia, harmonizacji itp. Banków do zapisania mamy aż 8, a w każdym z nich po 4 ustawienia. 

 

Zakończenie:

Keyboard posiadający 16 śladowy sekwencer? W cenie lekko ponad tysiąc złotych jeszcze chyba nie było. To duży plus dla CTK 6250, bo od samego początku dziecko dysponuje zaawansowanymi funkcjami i ma łatwy start i obycie z podstawowymi funkcjami takimi jak edycja brzmień czy też procesor efektów, którego parametry może zmieniać i obserwować co się dzieje z dźwiękiem po różnych modyfikacjach. Jedyna niedogodność to zbyt mała odległość między przyciskami +/-, ale ja mam grube paluchy i nie każdy musi mieć takie odczucie jak ja. Druga sprawa to 48 głosowa polifonia. To w zasadzie tyle minusów. W tak niskim budżecie tyle funkcji to aż niewiarygodne. Jestem ogromnie ciekaw z czym Casio wyskoczy za kilka lat do najmłodszych? Może z samplerem tak jak bardzo dawno temu z modelem SK-1. 

comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka