Nagłośnienie stage piana w domu

Witam!
Jakie nagłośnienie stage piana do 1000 zł proponujecie.
Co sądzicie o monitorach studyjnych bliskiego pola np.: Akai RPM500, Yamaha HS5, lub JBL LSR305. Czy to dobry wybór?
Wiem, że zestawy te trochę przewyższają budżet.

Cześć,

A tylko do odsłuchu klawisza czy będziesz też coś tam nagrywał/produkował?

A tylko do odsłuchu klawisza czy będziesz też coś tam nagrywał/produkował?

No właśnie, bo jeśli mają służyć dla przyjemności słuchania, to proponuję system 2.1 - Roland CM110.
Jakiś czas temu też szukałem jakiegoś miłego odsłuchu do mojego Norda. Podłączałem: Yamahy HS50M, KRK Rokit5 a nawet 2 razy droższe Dynaudio DBM50 i zawsze czegoś mi brakowało.
CM110 Rolanda, to dla mnie strzał w dziesiątkę! Polecam odsłuchać gdzieś w sklepie.

Dziękuję za odpowiedzi. Chodzi mi tylko o, w miarę wierny odsłuch. Pozdrawiam.

Też się kiedyś tym Rolandem interesowałem, dobry wybór, ale chyba niezbyt tani.

... dobry wybór, ale chyba niezbyt tani.

1659zł na Ceneo. Może gdzieś indziej znajdzie się taniej ale warto!

... yamah Hs 80

Podpinałem je w sklepie do Norda, potem u kolegi w domu, na jego Nordzie i nie było takiej klarowności jak na Rolkach CM110.
Do produkcji pewnie będą lepsze HS80 ale do grania nie koniecznie.

Zamówione Rolandy CM110 mam już w domu i na dzień dobry mam problem.
Z satelit wydobywa się dość wyraźny szum.
Czy to normalne a jeśli nie, to czy można się go pozbyć i jak?
Przepiąłem wtyczkę głównego zasilania do innego gniazdka ale szum nadal jest ten sam. Jak podłączę mp3kę, żeby grała na niewielkiej głośności, to szum jest na tyle słyszalny, że przenika przez grającą muzykę. Trzeba słuchać maksymalnie na 1/4ej głośności a wtedy w pokoju jest już głośno i szumu nie słychać wogóle ale nie o to chodzi, żeby w domu zabijać dźwiękiem siebie i innych. Wygląda na to, że pochodzi ze wzmacniacza głównego.
http://www.rolandpolska.pl/CM-220
Czekam teraz na zamówione kable OFC, może one to zniwelują?
Czy może tego typu nagłośnienie tak po prostu ma i nie jest zaprojektowane do cichego słuchania/grania w domu, tylko do głośniejszego na estradę?
Jakie są wasze doświadczenia z podobnymi odsłuchami w warunkach domowych? Oswiećcie mnie proszę, bo jestem zielony w tym temacie. Czy są innego typu odsłuchy, które nie szumią wogóle? Zastanawiam się nawet nad zwrotem.
Zaznaczam, że potrzebuję odsłuchów do grania w domu, nie do produkcji.

P.S. moje tanie głośniki do kompa Genius SP-HF1800A nie generują takiego szumu, no ale z instrumentem brzmią fatalnie.
http://www.ceneo.pl/15328928#tab=spec

Mam podobny dylemat. Chcę nagłośnić stage piano w domu do ~1000zł. Zastanawiałem się nad Rolandami CM110, ale cena musiałaby spaść do tej amerykańskiej http://www.sweetwater.com/store/detail/CM110. Z kolei 1k na 2 aktywne kolumny to trochę mało. Mam prawie ten sam model Geniusów do komputera, jednak do piana się nie nadają, brakuje dołu pasma. Myślę, że spróbuję z jakimś porządnym zestawem 2.1. Na zagranicznych forach sporo osób pisało, że to się całkiem sprawdza.

Rychubil,

I coś nowego w temacie? Spróbowałeś z tymi kablami?
Wydaje mi się, że nie powinny tak szumieć.

Qaroll - To prawda, że te Geniusy, do piana się nie nadają. Są dobre tylko do filmów, ale nawet nie do lepszej muzyki, jak np. klasyka.
Zestaw Rolanda CM110 do piana sprawdza się znakomicie! Jedynie ten szum trochę przeszkadza o którym nawet ktoś pisze w review podanego przez Ciebie linka. Jednak z czasem coraz mniej go słyszę, kiedy gram i puszczam muzykę z mp3 a w ogólnym rozrachunku CM110 bronią się porządnym, soczystym brzmieniem. Kaossilator 2 Korga też ładnie zagrał na tym zestawie - znakomite basy i nie szumi w przeciwieństwie do Monotrona Korga.
Myślę, że warto poszukać taki zestaw za 1000, bo może całkiem fajnie zagrać. Jak coś wygoogluję, to dam znać.

garit - zamieniłem te zwykłe kable na Proel Die Hard do Norda a D'Addario planetwaves na połączenie satelit ale bez skutku - dalej szumią.

A czy ten Roland ma wejścia symetryczne? Bo Kurzweil ma wyjścia symetryczne (Balanced Outputs) więc kable symetryczne byłyby tu wskazane (nie wiem jak Nord). Z tym, że jeśli Roland i tak nie ma wejść zbalansowanych to i tak to nie powinno mieć znaczenia.

Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie, ale wydaje mi się, że niskim poziomie głośności nie powinno nic szumieć.

Ogólnie problem jest taki, że te satelity szumią nawet wtedy, kiedy nic do nich nie jest podłączone a potencjometr Volume jest ustawiony nawet na 0. Zapytany przeze mnie przedstawiciel serwisu Rolanda na wstępie mi powiedział, że ten model po prostu tak ma, tłumacząc tym, że to nie są odsłuchy audiofilskie. Można coś tam trochę upiększyć ale wiele się nie zrobi.
Może jednak ktoś doświadczony coś pomoże?

Gdyby ktoś był zainteresowany, mam na sprzedaż mało używane (na gwarancji) Alesisy M1 mk2. Dobrze się sprawowały przy stage pianie.