Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
26.01.2016, 21:44,
#1
Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Witam Was kochani
Mam pytanie i problem w zasadzie poszukuję pianina cyfrowego do 5500 zabudowanego. Taki przeznaczyłam sobie budżet. Chciałabym rozpocząć naukę jak najszybciej ale brakuje tylko instrumentu. Od paru dni odwiedzam to nowe sklepy muzyczne i dalej nie wiem co dalej. Ciężko mi "przegrać" klawiaturę bo dopiero zaczynam swoją naukę. Oglądałam początkowo yamahę clavinova 525, później Casio AP 260, gewa DP 160 g, a dzisiaj kawai kdp-90, kawai CN 25. Kawai CN 35 przewyższył moją planowaną cenę ( 6500).
Chciałam gdzieś obejrzeć zabudowane rolandy ale w Krakowie, Katowicach, Będzinie, Olkuszu nic nie znalazłam. Widziałam dzisiaj również pianino akustyczne petrof (4000) pięknie brzmi ale podejrzewam że przy moich próbach domownicy powariują co innego gdyby można podłączyć słuchawki.
Nie sądziłam że to będzie aż taki duży problem dla mnie. Czy mógłby mi ktoś coś poradzić? Pianino potrzebuje jak pisałam do nauki zaczynając od podstaw z myślą kupienia czegoś lepszego (za 2,3 lata) więc muszę się wsiąść ostro do pracy.

Odpowiedz
26.01.2016, 22:48,
#2
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
CN 25 bardzo dobry. Szkoda, że chcesz mebel a nie na statyw bo ES7 jest bardzo fajny. Clavinova 525 też bardzo dobra. Te dwa warto zdecydowanie.

Kurzwei PC3x Pc2x , K2600x, fender Rhodes, Novation xio, Novation x station, Yamaha sk20, Yamaha motif rack es ,plg-150  vl . Virus ti Polar, Korg M3 76, Yamaha s90xs, Hammond Sk1 chętnie pomogę.
Odpowiedz
27.01.2016, 02:54,
#3
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
No tak wole na początek mebel ☺zapomniałam dodać że najbardziej zależy mi aby barwy były zbliżone do fortepianu, a klawiatura była ważona i dynamiczna. Pewnie dobry byłby też model kawai vpc1 (no ale nie w obudowie i za dużo zabawy z głośnikami jak dla mnie). A może powinnam wziąść pod uwagę jeszcze jakiś model kurzweila albo rolanda? Póki co kawai chyba najbardziej do mnie przemawia.

Odpowiedz
27.01.2016, 11:00, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2016, 11:58 przez Rychubil.)
#4
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Jeśli myślisz w przyszłości o zmianie instrumentu, to może od razu pomyśl o najlepszym dźwiękowo rozwiązaniu, czyli wirtualnym fortepianie. Nie wiem co będziesz grać ale np. do klasyki to bym jak najbardziej polecał.
VPC1 to fantastyczna klawiatura dla pianistów ale musisz wiedzieć, że to tylko klawiatura sterująca (kontroler midi), która nie posiada modułu dźwiękowego. Ma znakomitą akcję klawiatury i wykonana jest z drewna. Taką klawiaturę w pianinach cyfrowych w zabudowie znajdziesz dopiero w cenach powyżej 10iu tysięcy.
https://www.youtube.com/watch?v=A6ysmKV-mw0
Można też kupić tańszą klawiaturę z wymykiem (Studiologic SL990, VMK-188, Casio PX-150) nie koniecznie musi być od razu najdroższa, choć ta z pewnością jest najlepsza.
Oprócz głośników trzeba by do niej jeszcze podpiąć kartę dźwiękową i komputer z wirtualnym fortepianem więc jest trochę gratów ale za to jaka praca klawiszy i jakie brzmienie.
https://www.youtube.com/watch?v=VESNG5TBE3c
Nie jest to prosty mebelek jak tzw cyfra ale jeśli cenisz sobie realne brzmienie fortepianu z szeroką dynamiką i artykulacją, to dopiero wirtualny fortepian zaspokoi twoje potrzeby dźwiękowe.
Do niczego jednak nie namawiam, bo każdy ma swoje indywidualne potrzeby więc jeśli ma to być mebelek, to z modeli Rolanda w zabudowie, wyszedł teraz najnowszy model HP503 z unowocześnionym brzmieniem i nieograniczoną polifonią więc jak masz możliwość to go sobie ograj. Najlepiej sama oceń jak brzmienie wpada Tobie w ucho i jak pasuje klawiatura. Każdy lubi co innego.

Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
Odpowiedz
07.01.2017, 12:18,
#5
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
HP603 i bazuje na calkiem innej koncepcji, niz tradycyjne pianina cyfrowe bazujace na nagranych probkach dzwiekowych (sample). Brzmienie w HP603 i wyzszych modelach jest modelowane cyfrowo tj. główne parametry fizyczne fortepianu (młotek, drganie struny, rezonans alikwotowy pomiędzy strunami, płyta rezonansowa z mostkiem basowym i wiolinowym, pedały itd) opisane zbiorem równań które są następnie przeliczane cyfrowo przez wielordzeniowy procesor sygnałowy (DSP). Roland ubrał to marketingowo w nieskończoną polifonię, ale to naturalne skoro to całkiem inna koncepcja. Tersz co to daje tak naprawde z punktu widzenia uzytkownika? W praktyce wieksza i latwiejsza kontrole nad parametrami, ktore wplywaja na brzmienie. Dany zestaw parametrow dla np. rownania plyty rezonansowej mozna trzymac w bibliotece w pamieci i w ten sposob mamy np zestaw brzmienia Bosendorfera lub Grand Piano. Niestety rownania opisujace parametry fizyczne to zawsze bedzie spore uproszczenie i mozna sie jedynie zblizyc do oryginalu. Czy jest to podejscie lepsze od pianin cyfrowych opartych na probkach? Teoretycznie tak, gdyz w przypadku probek ciezej wplynac na parametry odtwarzanego dzwieku. W praktyce moze byc to dyskusyjne i przypuszczam, ze nie bez powodu Kawai zwiekszyl rozmiar probek (technologia Hi Imaging XL). Moim zdaniem tutaj rozwiazanie hybrydowe mogloby przyniesc ciekawe rezultaty (morphing). Istotnym ograniczeniem w przypadku pianin cyfrowych opartych na technologii modelowania matematycznego jest nadal moc obliczeniowa aczkolwiek trzeba powiedziec, ze poczyniono tutaj naprawde ogromny postep (dzis mozna bazowac takze na ukladach SoC, ktore mamy w naszych smartfonach; oczywiscie procesory sygnalowe sa jednak nadal znacznie szybsze w krytycznych operacjach).

Najwiekszy minus jaki zauwazylem w pianinach cyfrowych i dla mnie niezrozumialy to b. slabe naglosnienie o pudelkowatym brzmieniu.

Odpowiedz
07.01.2017, 12:32,
#6
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Tak nawiasem, pisząc pierwszy post na forum, wypadałoby się najpierw przywitać Undecided

(07.01.2017, 12:18)limo napisał(a): Najwiekszy minus jaki zauwazylem w pianinach cyfrowych i dla mnie niezrozumialy to b. slabe naglosnienie o pudelkowatym zduszonym brzmieniu.

No właśnie, też tego nie rozumiem a przecież wbudowane głośniki, to ostatnie elementy odpowiadające za brzmienie instrumentu czyli jego potencjału. To tak jakby podać wytworne danie na plastikowym stole i papierowych tackach Big Grin

Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
Odpowiedz
07.01.2017, 16:49,
#7
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Dzień dobry,

Problem jest wg mnie prozaiczny: producenci pianin cyfrowych w calej swojej dobroci strasznie tna koszty w tym miejscu. Koszt komponentow wzmacniacza bazujacego na tranzystorach lub ukladzie scalonym w seryjnej produkcji jest naprawde bardzo niski. Dobre glosniki dzis to tez nie problem. Jezeli zauwazycie specyfikacje to czesto producent podaje pobor mocy calego urzadzenia z sieci np 9 Watt a podaje moc naglosnienia 12W. Problem w tym, ze moc oddawana nie moze byc wieksza od pobieranej z sieci. A gdzie moc pobierana przez elektronike i DSP? Istne perpetuum mobile :) Ktos tu wiec oszukuje na mocy pobieranej z sieci lub/i naglosnienia i jest to moc szczytowa PMPO w mikrosekundzie a nie skuteczna RMS. Juz nie wspomne, ze powinni podawac moc wzmacniacza oraz glosnikow osobno. Jak brzmia te glosniki wole nie mowic, gdyz byle zestaw komputerowych Logitechow lub Creative dalby lepszy rezultat. W tym miejscu warto wspomniec, ze przykladowo firma Kawai w wiekszosci modeli w specyfikacji podaje moc rzedu 45/59W podczas, gdy u reszty producentow jest sporo nizsza. Podobnie Dynatone (znane u nas pod marka Elpiano) deklaruje rozsadna moc naglosnienia. Wydaje mi sie, ze warto brac ten parametr przy zakupie nie tylko ze wzgledu na to, ze te glosniczki ledwo zipia, ale ze wzgledu na to, ze przy maksymalnej mocy zwiekszaja sie znieksztalcenia a brzmienie traci na klarownosci (graja na granicy przesterowania a pianino to jednak nie jest fuzz Hendrixa). Jezeli, wiec myslicie, ze 12W wystarczy do czystego odsluchu w mieszkaniu w bloku to radze podzielcie te moc przez 4 i wtedy wyjdzie wam wynik rzeczywisty.

Producenci pianin cyfrowych slepo nasladujac prawdziwe pianina (tak naprawde jest to haczyk na klientow) umieszczaja glosniki w srodku pianina lub sa usytowane membranami do podlogi co jest bledem w przypadku tychze konstrukcji, gdyz wszystkie zjawiska rezonansu sa symulowane cyfrowo. Dodatkowo nalezy wspomniec, ze obudowy pianin cyfrowych to nie prawdziwe drewno, nawet nie sklejka, lecz po prostu tania plyta wiorowa MDF.

Paradoksalnie traktowana niezbyt powaznie firma Casio najlepiej rozumie ten problem i umiescila glosniki nad klawiatura z lewej i prawej strony (modele Privia oraz Celviano). Dzieki temu brzmienie jest bezposrednie i w miare klarowne (dzwieki sie nie zlewaja w jedna calosc jak u konkurencji). Czesto pianina cyfrowe typu "stage" z glosnikami w obudowie brzmia lepiej od zabudowanych (drozszych) braci. W przypadku wspomnianej Privii oraz Celviano rezultat z otwierana pokrywa pianina (bass reflex???) tez daje najbardziej zbalansowane brzmienie (modele PX860 oraz AP260 / AP460 wypadly pod tym wzgledem najlepiej).

Ostatnia rzecz, ktora dla mnie jest tez niezrozumiala: wszedzie producenci chwala sie interfejsami komunikacji bezprzewodowej BT lub WiFi a nadal ich modele pianin sa konstrukcja wysoce zamknieta, gdzie nie mozemy wgrac probek innych fortepianow. Ew. aktualizacje oprogramowania sprzetowego (firmware) tez sa przeznaczone dla wyzszych modeli. Oczywiscie sa wyjatki jak Nord, ale 200MB pamieci na probki w Nord Piano 2 to chyba jakis gorski zart patrzac na cene instrumentow oraz przenzaczenie (profesjonalne). Moim zdaniem przyszlosc tych urzadzen to otwarty interfejs oparty o wtyczki VST, ktore sami wybieramy. Brakuje w tym wszystkim swobody wyboru a mozna by bylo na tym zarobic tak jak Apple zarabia na GarageBand w sklepie AppStore. W ten sposob uzytkownicy pianin nie musieliby drapac sie w glowe wybierajac miedzy Kawai VPC-1 a CA67, gdyz nie po to wydajesz wiecej na CA67 zeby dostac mniej.

W tym przedziale cenowym rozpatrywalbym miedzy Kawai a Rolandem. Jezeli ktos ma ambicje tworzenia wlasnych utworow i ceni profesjonalne barwy kazdego z instrumentow to zdecydowanie Roland.

Odpowiedz
07.01.2017, 23:39,
#8
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Sporo racji w tym co piszesz z tym nagłośnieniem pianin cyfrowych, ...ale
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): ...byle zestaw komputerowych Logitechow lub Creative dalby lepszy rezultat.
Zgodzę się z tym, że kompletnym nieporozumieniem jest dawać przeciętne głośniki do wyższej klasy pianina cyfrowego ale bez przesady - wspomniane głośniczki Logitecha czy Creativa również nie zachwycają więc byłbym ostrożny z tak dalece wysuniętym wnioskiem, ponieważ może się to skończyć sporym rozczarowaniem dla przyszłych nabywców takowego combo w postaci pianina i głośniczków a ludzie nas jednak czytają.
Miałem kiedyś podobne głośniki komputerowe Genius SP-HP1800-A 80W w obudowie MDF (pisali że drewniana) i też przykro było słuchać przez nie mojego ex Norda. Obecnie posiadam 100tu watowe (2x25W + 50W woofer) głośniki Rolanda CM-110 i szczerze powiedziawszy szału z pianinem nie robią a na dodatek jeszcze szumią. Dodgy Wbudowane głośniczki Rolanda FP-30, pomimo że usytuowane są membranami do podłogi, jakoś się bronią swoją dość słabą mocą, choć wiadomo - daleko im do efektu na słuchawkach, czy na przeciętnych monitorach ale do codziennych ćwiczeń nie widzę większego sensu podpinania tego 100tu watowego zestawu do taniego, budżetowego jednak pianina.
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Producenci pianin cyfrowych slepo nasladujac prawdziwe pianina (tak naprawde jest to haczyk na klientow) umieszczaja glosniki w srodku pianina lub sa usytowane membranami do podlogi co jest bledem w przypadku tychze konstrukcji, gdyz wszystkie zjawiska rezonansu sa symulowane cyfrowo.
Zgodzę się, że bezsensem jest symulowanie rezonansu oraz podobnych zjawisk, skoro próbki instrumentu już to zawierają - kompletny absurd ale chyba nie o to w tym chodzi. Kurz jednak nie zalega na membranach a to jednak wredny niszczyciel. Chyba, że byłyby ustawione pionowo, w twarz, to tak.
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Dodatkowo nalezy wspomniec, ze obudowy pianin cyfrowych to nie prawdziwe drewno, nawet nie sklejka, lecz po prostu tania plyta wiorowa MDF.
To prawda! Oszustwo!! Nie cieprię oszustów!!!
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Paradoksalnie traktowana niezbyt powaznie firma Casio najlepiej rozumie ten problem i umiescila glosniki nad klawiatura z lewej i prawej strony
No nie ma się co dziwić, że tak traktowana, zważywszy na jej brzmienia pianin więc jak widać a raczej słychać poprawne usytuowanie też nie zawsze pomaga.
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): (dzwieki sie nie zlewaja w jedna calosc jak u konkurencji)
Nie mogę ścierpieć faktu, że w tak wysokim modelu Kawaia, jak CA97 w basowym rejestrze, możemy łatwo stworzyć kompletnie nierozpoznawalną wręcz kakofonię dźwiękową a szkoda, bo taka dobra (drewniana!) klawiatura z wymykiem tam siedzi. Jednak przepraszam bardzo ale już Roland czy Yamaha nie cierpi na tą dolegliwość i ich pianina są bardzo selektywne w wybrzmiewaniu. Mam bzika na tym punkcie więc mogę coś na ten temat powiedzieć - godziny spędzone na rąbaniu wręcz Pendereckiego czy Jarretta Smile
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Ostatnia rzecz, ktora dla mnie jest tez niezrozumiala: wszedzie producenci chwala sie interfejsami komunikacji bezprzewodowej BT lub WiFi a nadal ich modele pianin sa konstrukcja wysoce zamknieta, gdzie nie mozemy wgrac probek innych fortepianow.
Zgadza się! Jedyny Nord przełamuje ten stereotyp, tworząc otwartą konstrukcję z cały czas rozbudowującą się biblioteką sampli.
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Oczywiscie sa wyjatki jak Nord, ale 200MB pamieci na probki w Nord Piano 2 to chyba jakis gorski zart
Przepraszam ale chyba jakieś nieporozumienie Huh
Nord Piano 2 posiada 500MB przestrzeni na próbki.
http://www.nordkeyboards.com/products/no...cification
200MB, to posiadają najtłustsze próbki sampli fortepianowych w wersji XL.
Obecnie jednak mamy Nord Piano 3, który posiada 1GB przestrzeni na sample Wink
http://www.nordkeyboards.com/products/no...cification
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): ...a mozna by bylo na tym zarobic tak jak Apple zarabia na GarageBand w sklepie AppStore.
Można by ale wtedy obecni producenci nie zarobiliby na tym. Zmowa - mówię Tobie!
(07.01.2017, 16:49)limo napisał(a): Jezeli ktos ma ambicje tworzenia wlasnych utworow i ceni profesjonalne barwy kazdego z instrumentow to zdecydowanie Roland.
Czy Ja wiem? Roland może jest jakimś kompromisem, owszem i dlatego go kupiłem a nie Kawaia, choć tego też chciałbym mieć. Jest to jednak kwestia gustu i smaku. Ile uszu (nawet z absolutnym słuchem), tyle opinii.

P.S. Przepraszam ale czegoś nie rozumiem Huh
(07.01.2017, 12:18)limo napisał(a): ...w ten sposob mamy np zestaw brzmienia Bosendorfera lub Grand Piano
Bosendorfer to marka a Grand Piano to rodzaj instrumentu, nieprawdaż?

Pozdrawiam Smile

Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
Odpowiedz
08.01.2017, 01:23,
#9
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Hmmm...o ile dobrze widzę to temat jest sprzed roku. Jaki jest sens tak głębokiej analizy przy starym temacie? Kolega Limo wykazał się sporą znajomością zagadnienia, ale jaki jest cel tego wywodu ? Gdyby to była odpowiedź na jakieś aktualne pytanie jednego z forumowiczów, to ucieszył bym się z faktu, że pytający uzyskał sporą wiedzę która być może będzie miała wpływ na rozeznanie przed wyborem instrumentu.
Jednak w tym przypadku, no cóż...w mojej ocenie zalatuję to dość znacznie chwalipięctwem, czy też popisywaniem się w nie wiadomym celu. Słowa uznania za znajomość tematu, ale po co to wszystko w tym wątku ? Nie wiadomo

Odpowiedz
08.01.2017, 12:31,
#10
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
No to chyba mamy problem z definicja czemu ma sluzyc internet i fora internetowe, gdyz dla mnie forum jest wymiana informacji i spostrzezen dla szerszego grona, niz tylko pomoc w zakupie pani X lub pana Y. Takze na przestrzeni czasu. Od scislego doradztwa klienta X lub Y jest sprzedawca w salonie fortepianow/pianin. Jezeli masz z tym problem (a chyba jednak masz) i takie Twoje prawo to prosze napisz do administratora o zamykanie tematow starszych, niz ... dni/miesiecy/lat. Problem bedzie rozwiazany z automatu. Mojego posta mozesz zglosic jako sztandarowy przyklad i ja sie naprawde nie obraze.

P.S. @rychubil: Bosendorfer, Grand Piano - marketingowe nazwy brzmien fortepianow w menu. Grand Piano to chyba Steinway w Casio GP-500 a prawa do marki Bosendorfer jak wiemy ma Yamaha. Tak, czy owak chcialem podziekowac za polemike i sporo komentarzy w sieci (tak przekopuje takze posty starsze, niz miesiac i widze w nich wartosc - taki przytyk do internauty powyzej). Pozdrawiam.

Odpowiedz
08.01.2017, 12:58,
#11
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Pojawiłeś się bez przywitania i siejesz elaboratami a teraz wyczuwam zdenerwowanie. Nie wątpliwie Twoja obecności nie jest tu przypadkowa.

Odpowiedz
08.01.2017, 17:21,
#12
RE: Pianino cyfrowe zabudowane do 5500
Nie będę tym razem cytować tych pretensjonalnych wypowiedzi kolegi limo, bo piszę z telefonu ale stwierdzam, że jak dotąd nie trafił nam się, tu na forum ktoś tak bezczelny!

Jak można mieniąc się znawcą tematu, chcieć dzielić się wiedzą, skoro jak widać jednak jej nie ma i jest się niestety kompletnym dyletantem?!
Człowieku! Obrażasz Nas a siebie ośmieszasz!
Można zrozumieć że ktoś nowy i świeży w temacie nie ma pojęcia i błądzi w tej materii ale zazwyczaj wtedy pyta ale w tym przypadku nie widzę usprawiedliwienia dla kogoś, kto chce błyszczeć wiedzą a popełnia kardynalne błędy ukazując swoją niewiedzę. Jak można wypowiadać się w jakimkolwiek temacie, skoro ma się braki w znajomości podstawowych specyfikacji?! To się nazywa kabotyństwo!
Nawet wykazujesz się kompletnym dyletanctwem w kwestii, przypuszczam dla Ciebie tak ważnej jak produkty firmy Casio!
Otóż oświecę Cię, bo piszesz kolejne bzdury na temat GP500. Nie ma takich nazw w menu tego instrumentu jak piszesz! Są odpowiednio: Berlin grand (Bechstein), Hamburg grand (Steinway) i Vienna grand (Bosendorfer).

Dlaczego właściwie forum ma nie służyć w kwestiach ścisłego doradztwa, skoro często sprzedawcy bywają nie do końca kompetentni albo doradzają to co oni chcą sprzedać lub im zalega? No chyba że trafiają na wlasnie takich jak kolega limo, to tak!

Moim skromnym zdaniem, dobrze by było gdyby to był twój ostatni post.
Pozdrawiam

Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Pianino cyfrowe na początek iskierkowo3@gmail.com 3 532 15.02.2024, 21:38
Ostatni post: Valtari
  Pianino cyfrowe no name smallhill 2 398 01.12.2023, 00:31
Ostatni post: Valtari
  Pianino cyfrowe do 5000-5500 Evcia80 5 803 21.11.2023, 19:13
Ostatni post: klezmer_stg
  Pianino cyfrowe dla dziecka... toniq 17 9,905 25.04.2023, 09:50
Ostatni post: tata
  Które pianino cyfrowe. clavia 3 1,117 12.04.2023, 00:24
Ostatni post: clavia

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum portalu Muzykuj.com | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS